niedziela, 19 grudnia 2010

Okręgowa LIGA Karate Tradycyjnego. EDYCJA 2010

18 grudnia (sobota) rozegrano w Koszęcinie ostatni w tym roku turniej Śląskiej Okręgowej Ligi Karate Tradycyjnego. Pogoda i przeziębienia nie pozwoliły wziąć udziału w zmaganiach wielu zawodnikom. Mimo tego dopisali seniorzy w wystartowała rekordowa liczba czarnych pasów.

Wyniki:

Dzieci (2002 i młodsi)
Kata dziewcząt

1
Marta Pinkawa
Bytom
2
Zuzanna Jończyk
Koszęcin
3
Hanna Łukiewska
Koszęcin
Kumite dziewcząt

1
Marta Pinkawa
Bytom
2
Zuzanna Jończyk
Koszęcin
3
Hanna Łukiewska
Koszęcin
Kata chłopców

1
Bartłomiej Rozlał
Ogrodzieniec
2
Mikołaj Szmidt
Bytom
3
Batłomiej Bielak
Bytom
3
Mikołaj Pelikan
Koszęcin
Kumite chłopców

1
Jakub Andrzejewski
Koszęcin
2
Batłomiej Bielak
Bytom
3
Mikołaj Szmidt
Bytom
3
Bartłomiej Rozlał
Ogrodzieniec

Młodzicy młodsi (2001-2000)
Kata dziewcząt

1
Julia Bittner
Bytom
2
Maja Jagielska
Bytom
3
Patrycja Pajkos
Bytom
3
Dagmara Grochalska
Koszęcin
Kumite dziewcząt

1
Julia Bittner
Bytom
2
Maja Jagielska
Bytom
3
Patrycja Pajkos
Bytom
3
Dagmara Grochalska
Koszęcin
Kata chłopców

1
Michał Józaf
Bytom
2
Daniel Derewońko
Bytom
3
Łukasz Mazur
Bytom
3
Mateusz Pandzioch
Koszęcin
Kumite chłopców

1
Daniel Derewońko
Bytom
2
Michał Józaf
Bytom
3
Łukasz Mazur
Bytom
3
Mateusz Pandzioch
Koszęcin

Młodzicy (1999-1997)
Kata dziewcząt

1
Anna Kuśnierz
Bytom
2
Iga Imienińska
Częstochowa
3
Kinga Kościelniak
Częstochowa
3
Paulina Strzoda
Koszęcin
Kumite dziewcząt

1
Anna Kuśnierz
Bytom
2
Paulina Strzoda
Koszęcin
3
Iga Imienińska
Częstochowa
3
Kinga Kościelniak
Częstochowa
Kata chłopców

1
Łukasz Mazur
Bytom
2
Michał Kłosek
Bytom
3
Bartłomiej Gieszczyk
Bytom
3
Marcin Obrycki
Bytom
Kumite chłopców

1
Łukasz Mazur
Bytom
2
Bartłomiej Gieszczyk
Bytom
3
Michał Kłosek
Bytom
3
Andrzej Jankowski
Bytom

Juniorzy młodsi (1996-1994)
Kata chłopców

1
Michał Sowa
Bytom
2
Rafał Bokwa
Bytom
3
Tomasz Turski
Bytom
3
Dominik Dziadek
Skoczów
Kumite chłopców

1
Michał Sowa
Bytom
2
Tomasz Turski
Bytom
3
Rafał Bokwa
Bytom
3
Nikodem Biczysko
Koszęcin

Juniorzy (1993-1992)
Kata dziewcząt

1
Maria Sowa
Bytom
2
Monika Tworek
Bytom
3
Paulina Sarecka
Ogrodzieniec
3
Dominika Pytka
Ogrodzieniec
Kumite dziewcząt

1
Maria Sowa
Bytom
2
Monika Tworek
Bytom
3
Paulina Sarecka
Ogrodzieniec
3
Dominika Pytka
Ogrodzieniec

Seniorzy (1991 i stars
Kata mężczyzn

1
Tomasz Cis
Bytom
2
Bartłomiej Franek
Skoczów
3
Krzysztof Kaczor
Czechowice
3
Marcin Kozłowski
Częstochowa
Kumite mężczyzn

1
Tomasz Cis
Bytom
2
Dariusz Tomczyk
Bytom
3
Marcin Kozłowski
Częstochowa
3
Dawid Wons
Wielowieś

czwartek, 16 grudnia 2010

Pressure to floor at kime

Autor: Avi Rokah
Tłumaczenie: Agata Zbijowska

Sensei Nishiyama zawsze podkreślał aby w trakcie wykonywania techniki zawsze największą uwagę przykładać do nacisku na podłoże. Nacisk ten faktycznie jest jednym z najważniejszych składników kime i elementem o szczególnym znaczeniu dla technik karate. Innym niezwykle istotnym elementem będzie gwałtowne napięcie wszystkich mięśni ciała w linii wykonywanej techniki, jednak to zagadnienie wyjaśnię innym razem.

Sensei Nishiyama rozwinął tę myśl jeszcze bardziej często powtarzając iż „kime jest naciskiem”.

Pozwólcie, że rozpocznę od wyjaśnienia czym jest nacisk. Zacznę od przypomnienia, że iloczyn masy i przyśpieszenia równy jest sile, oraz że nacisk jest przyspieszeniem (to taki spory skrót myślowy-przypis tłumacza) i dlatego jest najważniejszy dla generowania siły.

Gdy wywieramy nacisk na podłoże poprawnie, oddziaływanie podłogi może wynosić 2 – 3 krotności wagi naszego ciała. W taki sposób możliwe jest wytworzenie ogromnego przyśpieszenia, tak ważnego zwłaszcza gdy zasięg jest krótki i nie ma możliwości wytworzenia znacznego pędu (to taki spory skrót myślowy-przypis tłumacza).

Nacisk na podłogę jest także ośrodkiem przekazywania energii, co można porównać do skoku w dal: gdy dana osoba biegnie wytwarza określony pęd, który jest następnie przenoszony do skoku ale by stać się tym skokiem konieczne jest uderzenie w ziemię tak szybko i tak gwałtownie jak tylko jest to możliwe.

Ponadto czas, od samego początku techniki, aż do momentu kontaktu, może zostać przyrównany do podbiegu i późniejszego przekazania energii w cel, które by było zrealizowane w pełni – nie może obyć się bez odpowiedniego nacisku na podłoże. Nacisk ten jest dodatkowym przyśpieszeniem i w tym samym czasie pozwala na pełne przekazanie pędu.

Sam skok, różni się jednak od techniki karate. W skoku celem jest wzniesienie się – tak wysoko i tak daleko jak jest to możliwe używając pędu i oddziaływania podłoża. W technikach karate natomiast, celem jest przeniesienie energii na przeciwnika a całe nasze ciało jest jedynie narzędziem służącym temu celowi.

Tak więc, inaczej niż w wypadku skoku w trakcie wykonywania technik karate nacisk ciała nie powinien powodować odbicia gdyż każde odbicie czy też chybotanie się powoduje ucieczkę lub też wyciek energii.

Podczas nacisku przy wykonywaniu technik karate cale ciało pozostaje nieruchomo przez chwilę, później jego działanie kończy się już w celu co opisuje się: „zatrzymuje się na zewnątrz, nie zatrzymuje wewnątrz”.

Na zewnątrz zatrzymanie to następuje jedynie na krótką chwilę, jednak dość długą by przenieść cały pęd i energię.

W jaki sposób wytwarzać nacisk podczas wykonywania techniki?

Aby wytworzyć największy nacisk na podłoże konieczne jest prawidłowe użycie wydechu – z intencją by reakcja z podłoża została zaabsorbowana przez ciało i przekazana w stronę techniki.

Konieczne będzie zapomnienie o uderzaniu za pomocą jedynie pięści, ponieważ spowoduje to zniweczenie efektu pochodzącego z napięcia i spowoduje nadmierne naprężenie górnej części ciała. Trzeba w tym wypadku pamiętać, że siła jest pośrednią reakcji.

Innym ważnym elementem jest by w czasie wykonywania techniki nie tupać o podłoże ani też nie napinać celowo mięśni jedynie w celu wytworzenia napięcia lecz po prostu używać oddechu. Kiedy tupiemy stopami i nogami na podłodze, nie tylko energia ucieka a ponadto powodujemy duże obciążenie dla stawów.

Ponadto w czasie wykonywania techniki ciało nie powinno wznosić się ani opadać, nie powinno zmieniać poziomu. Napięcie ma mieć miejsce wewnętrznie bez zmiany zewnętrznej. Pomocne może tutaj być aby zachować odczuciewewnętrznego tąpnięcia.” Aby napięcie było efektywne, pozycja powinna być optymalna, jednak jeśli jakikolwiek ze stawów znajduje poza linią techniki, napięcie będzie uciekało a reakcja pochodząca z podłoża nie będzie kompletna. Droga, jaką przekazywane jest napięcie z podłoża aż do techniki, musi pozostać niezakłócona. Oddech nie może zamrzeć.

Oddech wytwarza napięcie dla podłoża ale nie zatrzymuje się, raczej oddech mija bezpośrednio cel. Jeśli oddech zostanie przerwany - napięcie się zatrzyma tak samo jak i pęd.

Nacisk na podłoże ma także inne korzyści poza samym przyśpieszeniem i przeniesieniem siły. Kiedy wytwarzamy napięcie tworzy się wewnątrz pewnego rodzaju „sprężyna” który stanowi energię potencjalną. Może ona być zwolniona na potrzeby następnej techniki czy też następnego wydechu. Nacisk ten pomaga również w utrzymaniu równowagi.

Istnieją różne metody nauki adeptów karate w jaki sposób wytwarzać napięcie, jednak te, muszą zostać zademonstrowane gdyż wytłumaczenie ich pisemnie jest niemożliwe do zrealizowania.


niedziela, 5 grudnia 2010

Mikołajkowy Turniej Karate w Kluczborku

4 grudnia w turnieju Mikołajkowym wystartowały kluby województwa Śląskiego i Opolskiego, a rozegrano go w konkurencjach kata i kumite indywidualne dla dzieci, młodzików młodszych, młodzików oraz juniorów młodszych.
W turnieju wystartowali reprezentanci klubu IPPON z Bytomia Anna Kuśnierz, Anna Kurzątkowska, Łukasz Mazur oraz Michał Sowa.
Wyniki:
  • Anna Kuśnierz - 1. miejsce w kata oraz 1. miejsce w kumite
  • Anna Kurzątkowska - 3. miejsce w kata oraz 3. miejsce w kumite
  • Łukasz Mazur - 2. miejsce w kata
  • Michał Sowa - 3. miejsce w kata oraz 2. miejsce w kumite

Międzynarodowy Turniej Karate w Kluczborku

27 listopada w prestiżowym turnieju w Kluczborku dla juniorów i seniorów wystartowało wielu reprezentantów i medalistów mistrzostw kraju, Europy i Świata z Polski i Litwy.
Klub IPPON reprezentowali juniorzy: Maria Sowa, Dariusz Tomczyk oraz Michał Sowa.
Maria Sowa pokonała inne medalistki Mistrzostw Polski i mistrzynię Litwy oraz brązową medalistkę Mistrzostw Europy i zdobyła złoty medal w kata indywidualnym. Marysia zdobyła również brąz w kumite.
Dariusz Tomczyk sięgnął po brąz w kumite ulegając w półfinale późniejszemu zwycięzcy i najlepszemu zawodnikowi turnieju B. Zalecińskiemu z Kluczborka.
Bardzo dobrze spisał się startujący w starszej grupie wiekowej (i dlatego jedynie w kata) Michał Sowa, zdobywając brązowy medal.